Rozłożyliśmy kocyki w cieniu drzewa i ... rozpoczęła się wielka uczta! Były owoce, słodycze, kanapki, tosty, soczki... Rodzice spisali się na medal - każdy z nas miał ze sobą coś pysznego czym mógł napełnić swój brzuszek. Mlaskaliśmy co sił!
![]() |
Rodzicu, gdzie jest Twoje dziecko? |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz